Przeciętny człowiek jest zawieszony pomiędzy przeszłością a przyszłością. Wspomina, rozpamiętuje, jakie popełnił błędy, obmyśla co dałoby się zrobić lepiej. Żałuje, że nie może cofnąć czasu. To znów planuje, marzy. Wmawia sobie, że jeszcze rok, może dwa i w cudowny sposób coś odmieni się w jego życiu. Tymczasem czas mija, zmienia się niewiele. Pozostaje tylko ten sam myślowy schemat. Warto wiedzieć, jak można się z niego wyrwać i zacząć postrzegać rzeczywistość z innej perspektywy.
Nietuzinkowy autor
Niewiele publikacji z zakresu literatury motywacyjnej ma tak interesującą proweniencję jak „Potęga teraźniejszości”. To efekt wewnętrznej podróży autora, którego perypetie są zaskakujące. W pewnym momencie życia stał się on bezdomnym. Po czym m.in. dzięki wydaniu książki został milionerem. Co ciekawe, w wywiadach wielokrotnie podkreślał, iż lata bezdomności były najlepszym, co mu się przytrafiło w życiu. Właśnie dzięki takiemu oderwaniu od typowych obowiązków i spraw codziennych był w stanie dopracować swój światopogląd.
Moc chwili obecnej
Podejście, które przedstawia potega terazniejszosci od początku do końca zaskakuje odbiorcę nawet nieźle obeznanego z książkami psychologicznymi. Zmusza do głębokich refleksji. Brania pod rozwagę kolejnych rozdziałów. Wielokrotnie można zmienić nastawienie odnośnie interpretacji świata i człowieczeństwa jako takiego. To bardzo rozwojowe doświadczenie. Książka, której autorem jest Erkhart Tolle w istocie pomaga skoncentrować się bardziej na tu i teraz, zamiast marnować cenną energię na odbijanie się pomiędzy przeszłością a przyszłością.